Ciekawe indyki

Indie perełki z Steam Cozy Quest

Dnia 16 – 20 października na stemie odbył się festiwal Cozy Quest. Na którym mogliśmy zakupić przecenione indie gry lub sprawdzić ich ciekawe dema. Nie tyczyły się one tylko nowości, ale też produkcji, które zostały wydane jakiś czas temu. Przyznam się, że Steam mi bardzo tą akcją zaimponował. Bez takiego wydarzenia znacznie trudniej odnaleźć indie gry warte naszej uwagi. Szczególnie że często trzeba się przewinąć przez masę gier znacznie gorszej jakości. Oto kilka z nich, które najbardziej wyróżniały się dla mnie w tym wydarzeniu.

Snufkin: Melody of Moominvalley

Nie wiem, jak wy, ale o tym tytule słyszałem naprawdę sporo na Twitterz. Niestety za pierwszym razem nie zdążyłem go sprawdzić. Całe szczęście udało mi się to zrobić teraz i powiem wam, że jestem totalnie oczarowany. Wcielamy się w naszego ulubionego włóczykija, który żegna się ze swoim przyjacielem muminkiem i wyrusza w wędrówkę w oczekiwaniu na wiosnę. Po powrocie nie może uwierzyć, jak bardzo zmieniło się to miejsce, w tak krótkim czasie. W lasach pojawiły się liczne zakazy i znaki, a większość terenu jest pilnowana przez strażników. Postanawia wypędzić strażników i przywrócić dawny porządek temu miejscu. Pomóc w tym mogą mu leśne zwierzęta, które przy użyciu dźwięków harmonijki mogą wykonywać dla nas różne zadania. Ptaki potrafią zaatakować zaznaczone przez nasz miejsce lub odwrócić uwagę strażników. Natomiast inne podsadzić, nas w trudno dostępne miejsce lub przenieść na drugi brzeg jeziora. Gra nie dość, że jest niezwykle relaksująca, to jest niesamowitym wizualnym arcydziełem. Momentami mamy szanse odkryć punkty widokowe, na których widnieją przepiękne prace związane z konkretnym miejscem.


Fruitbus

Urocza kulinarna przygoda, osadzona w otwartym świecie, w którym smak jest wszystkim. Ulepsz swoją niezawodną ciężarówkę i razem zwiedźcie cały świat w poszukiwaniu nowych miejsc. Odkryj świeże owoce i warzywa na każdej wyspie archipelagu Gustum, poznaj ich zwyczaje i ugotuj posiłki, które umilą komuś dzień. Ogromnym plusem, jest możliwość poruszania się naszym food trackiem po całym świece. Kiedy tylko zechcemy, pakujemy swój interes, wsiadamy za kierownice i jedziemy w kolejne miejsce. Potrzebne nam składniki możemy zebrać, z pobliskich drzew czy krzewów. W każdym mieście znajdziemy, stacje benzynowe lub sklepy, w których możemy zakupić różne narzędzia czy elementy wyposażenia. A gotowanie same w sobie nie jest jakieś trudne, składniki kroimy trzy razy i wkładamy do miski. Możemy je również blendować lub upiec, lecz do tego potrzebny nam będzie znacznie droższy sprzęt. Swój biznes zaczynamy od robienia rozmaitych sałatek. W zależności od naszych klientów, poza zapłatą możemy otrzymać również dodatek w postaci napiwku oraz opinie. Dzięki której rośnie nasza reputacja jako kucharz i zwiększa ona ilość osób chętnych spróbowania naszych potraw.


Puzzles For Clef

Po otrzymaniu listu od swojej siostry nasza królicza przyjaciółka Clef wyrusza na wyspę swoich przodków, aby rozpocząć poszukiwanie skarbu… Podróż zabierze ją przez krainę pełną piękna, magii i tajemnic, gdzie będzie odkrywać każdy z regionów wyspy. Rozwiązywać niezliczone zagadki, odkrywać dawno zapomniane sekrety i na nowo poznawać dziedzictwo swojej rodziny. Gra jest platformówką 2D, która dużą część mechaniki opiera na muzyce i efektach dźwiękowych. Przykładowo, aby rozwiązać niektóre pozostawione przez siostrę, zagadki musimy ułożyć nuty w odpowiedni sposób, lub powtórzyć dźwięki we właściwej kolejności. Skupienie się na efektach dźwiękowych pomoże nam również odkryć kilka sekretów i kryjówek. Ponieważ odgłos chodzenia na krótką chwilę ulega zmianie. Wbrew pozorom gra potrafi być bardzo wymagająca, zagadki na pierwszy rzut oka wydają się proste. Jednak często są one kilkufazowe i im dalej, tym bardziej musimy kombinować. Wiele razy zdarzają się sytuacje, gdzie już myślimy, że mamy rozwiązanie, jednak gra szybko stawia nas na nogi i zmusza do poszukania innego sposobu. Zrobiła ona na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Nie spodziewałem się, że prosta platformówka 2D może być tak rozbudowana i interesująca. Momentami, niestety trafiałem na momenty, gdzie moja postać poruszała się strasznie wolno i wracała do normy, dopiero gdy wychodziłem z danego obszaru. Oprócz tego nie mam grze nic do zarzucenia, naprawdę świetna indie gra, który może was zaskoczyć na wielu płaszczyznach.


Ink Inside

Nie wiem, jak wy, ale jestem wielkim fanem gier RPG i potrafię w nich spędzić wiele godzin. Poszukiwanie wyjątkowych przedmiotów czy wykonywanie misji pobocznych, aby po czasie wracać do wątku głównego znacznie silniejszym, niż zakładała gra na początku. To zdecydowanie moja ulubiona część, całej rozgrywki. A co jeśli możemy to połączyć ze znanym i uwielbianym przez nas zbijakiem? Tak, Ink Inside to właśnie takie surrealistyczne i niezwykle ciekawe połączenie. Cała akcja dzieje się w zeszycie dziewczynki, która stworzyła, cała ta magiczną krainę. Po czasie natrafiamy na dziwną wróżkę, która dołącza do głównego bohatera, pomagając mu przedostać się przez resztę nieznanej mu dotychczas obszar. Jest ona jednak bardzo charakterna i nie potrafi trzymać języka za zębami. Co możemy usłyszeć w dużej ilości ocenzurowanych przekleństw. Najciekawsza w grze jest jednak eksploracja, która nie jest zwykłym chodzeniem prawo lewo, a faktycznym poszukiwaniem ukrytych skarbów czy znajdowaniem magicznych ulepszeń. Oraz jak wspomniałem wcześniej, walka. Mocno wyróżniającą się na tle dotychczas mi znanych gier. Naszym Celem jest obicie naszych przeciwników do momentu, aż przemienią się w zwykłych obywateli krainy i uciekną z pola walki. W bitwie uczestniczy cała nasza załoga i możemy się przełączać między nimi w czasie rozrywki. Niestety nie są oni za bardzo pomocni, od czasu do czasu wyprowadza jakiś, atak jednak jest to tylko raz na jakiś czas. Do wyboru mamy atak z daleka, przy którym rzucamy różnego rodzaju piłkami, które z czasem wracają na naszą połowę oraz atak wręcz. Z czasem odkrywamy ruchy i ataki specjalne, które znacznie urozmaicają naszą bitwę. Przykładowo jednym z najciekawszych dla mnie, ruchów jest możliwość przejścia na drugą połowę przeciwnika. Akcja jest czasowa i zabiera nam trochę punktów życia po powrocie.

Jeśli interesuje was więcej indie gier zapraszam również na => Ciekawe nadchodzące indie gry, o których musisz usłyszeć cz2

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *