Gry przeglądarkowe głównie kojarzą się nam z dzieciństwem i okresem szkolnym. Jeszcze paręnaście ładnych lat temu były one znacznie bardziej popularne, a stron takich jak mini clip czy wyspa gier było mnóstwo i każdego miesiąca pojawiała się nowa z zupełnie innymi propozycjami do sprawdzenia. Nic dziwnego, że poświęcaliśmy ogrom czasu w poszukiwaniu nowych coraz to ciekawszych gier, aby zaimponować, reszcie znajomym tym, co ciekawego udało nam się znaleźć. Posiadanie własnego komputera nie było tak popularne, jak obecnie, a wiele z tych gier ratowały nudne zajęcia głównie z informatyki. Flash niestety od kwietnia 2021 przestał być wspierany, dlatego wielu z tych tytułów obecnie nie będziemy w stanie ograć, natomiast możemy je, wspólnie powspominać. Mam nadzieje, że któraś z nich odblokuje wasze dziecięce wspomnienia i będziecie mogli poczuć odrobinę nostalgii. Główną stroną, na której się będziemy skupiać, w tym artykule będzie min clip, na niej spędziłem chyba najwięcej godzin za czasów szkolnych. W innych artykułach postaram się skupić i odkopać znaleziska z bardziej popularnych jak: wyspa gier czy jeja.
Miniclip
Sama strona pewnego pięknego dnia została mi pokazana przez mojego Tatę i od tamtej pory spędzałem na niej najwięcej czasu niż na jakiejkolwiek innej. Niestety w październiku 2022 roku została zamknięta. Obecnie miniclip.com został przemieniony w stronę studia.
W jakie kultowe i pewnie już trochę zapomniane tytuły można było tam pograć?
Motherload
Ta gra dosłownie śniła mi się po nocach, pewnie dlatego, że za każdym razem, gdy odwiedzałem stronę, stawała się ona moją rozgrzewką przed poszukiwaniem nowych tytułów. Polegała na wykopywaniu surowców, dzięki którym mogliśmy ulepszać nasz pojazd. Modyfikacja pozwalała nam na kopanie cenniejszych materiałów, mniejsze zużycie paliwa oraz dłuższe przebywanie pod ziemią. Dla tych, którym nie udało się jej ukończyć lub chcą dowiedzieć się, jakie było jej zakończenie, polecam filmik poniżej. Samemu nigdy nie udało mi się dojść do tego etapu i jestem w szoku, że tak właśnie wyglądało jej zakończenie.
3 Foot Ninja
Gra ta próbowała mieć jakąś fabułę, przynajmniej takie miałem wrażenie po pierwszym jej uruchomieniu. Jednak główny jej cel opierał się na zbieraniu zwojów oraz nacieraniem na przód w celu rozwalenia pojawiających się przeciwników, których pokonanie odblokowywało możliwości przejścia dalej. Brakowało mi tu w sumie jakiejś możliwości ulepszania postaci, specjalnych ruchów, czy broni.
3 FOOT NINJA II jednak była znacznie bardziej urozmaicona, mogliśmy tu znaleźć cutscenki, drobną zagadkę muzyczną oraz walki z bosami. Zawierała ona również ułatwienie, a konkretnie możliwość wczytania konkretnego rozdziału.
Aqua energizer
Jedna z pierwszych i bardzo prostych gier logicznych, którą odkryłem na stronie. Naszym zadaniem było przeniesienie okrągłych kul w wyznaczone miejsca, co odblokowywało nam na przejście do kolejnego etapu. Najbardziej z tego wszystkiego wspominam utwór muzyczny, który towarzyszył nam na podsumowaniu poziomu.
Crypt raider
W tym wypadku nie mam właściwie co się rozpisywać, gra opierała się na tym samym co Aqua energizer, z dodatkową możliwości posiadania dynamitu.
Bush royal rampage oraz Bush Shoot Out
Bardzo przyjemna strzelanka polegająca na przedostaniu się do pałacu prezydenckiego, w międzyczasie pozbywając się terrorystów, którzy napadli i narażają na niebezpieczeństwo, naszych obywateli. Grając w grę, kompletnie nie miałem pojęcia, że wcielamy się w głowy państwa, myślałem, że są to bardziej postacie fikcyjne. Szczególnie że były one zrobione dość prześmiewczo.
The skullkid
Lekko drastyczna oraz krótka gra. Naszym zadaniem było, dotarcie się na koniec biura i wykończenie jak rozumiem jej dyrektora. Samo przejście jej zajmowało około 5 minut.
Chasm
Powiedziałbym, że jest to pierwsza „przygodówka point and click”, która rozpoczęła moją miłość to tego gatunku. Gramy jako (chyba) dziobak i naszym głównym zadaniem jest przekierowanie ruchu wody oraz wydostanie się z przepompowni. Za dzieciaka próbowałem ją przejść parę razy, jednak za każdym razem utykałem w zupełnie innym miejscu. Dla ciekawskich tak właśnie wyglądała i kończyła się gra:
Bubble Trouble Classic
Naszym zadaniem było rozbicie nadchodzących piłeczek, co jakiś czas otrzymując różnorakie ulepszenia. Z każdym poziomem plansza, zmieniała się, dodając nam różne utrudnienia.
On the run
Nie wiem dlaczego, ale miniclip zawsze kojarzył mi się głównie przez tę grę. Opierała się ona na ucieczce przed naszymi przeciwnikami, którzy próbowali zniszczyć nasz pojazd. Nie była ona jakoś mega skomplikowana, ale co jakiś czas wracałem do niej, w nudne wieczory.
